Geoblog.pl    olaimarek    Podróże    Zagubieni w Azji    Trekking: dzień drugi - z Hille do Gorepani
Zwiń mapę
2010
16
lis

Trekking: dzień drugi - z Hille do Gorepani

 
Nepal
Nepal, Pokhara
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 19928 km
 
Rano dokonujemy jeszcze procesu puryfikacji wody (żeby nie zaśmiecać Himalajów plastikiem, używamy tych samych butelek przez tydzień). Jednogłośnie uznaliśmy, że woda oczyszczona chlorem jest odrobinę mniej obrzydliwa niż oczyszczona jodyną – co nie znaczy, że dobra. Nawet takie triki jak dodawanie Plusza, czy wapna o smaku owocowym niewiele pomagają :).

Drugiego dnia czekało nas najtrudniejsze podejście. Łącznie ponad 1400 metrów różnicy wysokości. Najpierw do Ulleri po czterech tysiącach kamiennych schodów, potem przez las rododendronów do Gorepani położonego już pod szczytem Poon Hill na wysokości prawie 2900 m npm. Do Gorepani docieramy w chmurach i mgle. Z widoków nici. Jeśli jutro rano się nie przejaśni główny cel naszej wycieczki – widok na pasmo Annapurny i Daulaghiri – przepadnie.

Siedzimy w guesthousie i ogrzewamy się przy zainstalowanej centralnie w jadalni kozie, a raczej starej beczce z kominem. Jest zimno i wilgotno – w pokojach trudno wytrzymać. Nagle ten sam Amerykanin (ktory wczoraj przepowiadal pogode) woła wszystkich przed budynek. Jest ciemno, ale widać, że niebo się przejaśniło – widać gwiazdy i prawie na wyciągnięcie ręki – pasmo Annapurny. Nocą robi niesamowite wrażenie srebrnej, śnieżnej góry.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 66 wpisów66 14 komentarzy14 1382 zdjęcia1382 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
15.10.2011 - 30.10.2011
 
 
26.09.2010 - 04.12.2010